Dodatkowe info o rewersach: można je wykupić na stałe za pieczęcie, wypożyczyć na godzinę / 3 dni za golda lub dostać na godzinę za zrobienie daily questa danej frakcji.

Info #2: rewersy nie działają tak jak gold boosty i czas ich działania upływa nawet wtedy, kiedy nie gramy. Szkoda.

Zauważyliście, że umiejętności Flashbane'a i Sveltany są zamienione? Ciekawe kiedy to naprawią?

Na chińskim serwerze mieli je zamienione
zamienione. Euro patch notesy nie miały tego zapisane, więc ciężko stwierdzić czy to decyzja.na decyzja

Jeśli chodzi o Fleshbane'a i Sveltanę to tak miało być jak jest teraz z tego co wiem.


Szukam osób, które są zadowolone z tego "dodatku". Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie gdzie takie osoby się znajdują? Oczywiście nie liczę osób pracujących w UbiSofcie i BlueByte. :)

Ja jestem zadowolony, głównie z racji powrotu wielu lubianych przeze mnie kart.
Kolejne pytanie: co oznacza żółty wykrzyknik na niektórych kartach?

Ale te karty nigdy nie zniknęły. Były w Open, a tam nikt nie zabrania Ci grać. Prawda?

Miał być podobno wprowadzony draft w tym dodatku. Ciekawe czy wciąż mają w planach wprowadzić ten tryb.

Jestem zadowolony, że nie ubi nie porzucił tej gry :) Dodatek jak dodatek. Szkoda tylko, że wykorzystano stare karty jako element nowego dodatku. Powinno być to wprowadzone obok normalnych kart.

Podobno zamiana umiejętności była zrobiona aby były bardziej zgodne z lore.

>>Miał być podobno wprowadzony draft w tym dodatku. Ciekawe czy wciąż mają w planach wprowadzić ten tryb.

Draft nie został wprowadzony W TYM dodatku, ale twórcy z niego nie zrezygnowali. Zapowiedź trybu draft jest dalej aktualna.

>>Podobno zamiana umiejętności była zrobiona aby były bardziej zgodne z lore.

Dementuję tę plotkę.

Te żółte wykrzykniki przy stworach oznaczają coś takiego, że choć jedna ich specjalna umiejętność działa :)

Dzięki za informacje. Faktycznie nie brzmiało to zbyt sensownie.

Swoją drogą, wiesz może po jakim czasie zostanie udostępniony dodatek za złoto bo podobno 3 tygodnie co by było dłuższym okresem niż ostatnio?

450 godzin od momentu uruchomienia serwera, co daje 18 dni i 18 godzin.

>>Swoją drogą, wiesz może po jakim czasie zostanie udostępniony dodatek za złoto bo podobno 3 tygodnie co by było dłuższym okresem niż ostatnio?

A to ostatnio też nie był dostępny za złoto po 3 tygodniach? Za pieczęcie wyszedł 9, a za złoto 30.

W Ołtarzu Życzeń będą odblokowane 6 maja o 2 w nocy.

Ja jestem zadowolony... Meta w końcu z grubsza okiełznana i gra się przyjemnie (Sukkuby w piętach w końcu nie są insta-winem, moja największa bolączką poszła do piachu ;o)... Kilka drobnych zmian i jest bardzo dobrze... Zmiana Sveltana-Fleshbane jest stała? To akurat na minus, patchnotes mówiły o nieco lepszej wersji...

Patchnotesy były źle przetłumaczone.

Co do Sukkuba. O wiele większą bolączka od niego był i nadal jest Kal-Azaar.

Ja w sumie jeste zadowolony, żeby tylko się dało wyłączyć te chore animacje kart.
Co do bohaterów to Ka-Azaar jest spoko, Antona Morgana i Anastazje powinni znerfić.l

Dal mnie najbardziej wkurzająca jest Ariana,bardzo duzo osób nią gra i ta jej umiejętnośc jest najbardziej przegieta ze wszystkich bo moze kazda karte zniszczyc co tylko jeden licznik okaleczenia,infekcji a najgorsze to ze moze niszczyc stwory z licznikiem szału i krwiozerczości! powinni ją znerfic bo dla mnie jest to najbardziej przegięta karta w calej grze tylko ona mnie doprowadza do białej gorączki... zadowolony jestem ze wroicly stare karty i pozmieniali je troche,ale mogliby sie choc troche wysilic i chociaż kolory ich pozmieniac to zaden problem sam bym to zrobil bez problemu...co innego grafike zmienic...ale kolor rysunku to w byle programiku mozna zmienic na jaki sie chce....jeden programista przeciętny by lepeij i szbciej to zrobil co oni ze pół roku robili... a zrobienie nowej frakcji to tez nie jest zaden problem tylko wymyslec jakies nowe umiejetnosci...sam bym wymyslil kilka wzorujac sie na swojej umysle,inteligencji mozna wszystko ale takim ludziom to wielki problem bo kilka dni jedna karte tworza...smiechu warte jedna karte mozna w 5 minut zrobit razem ze statami bo sa specjalne programy zeby staty sie byly takie same w kazdej frakcji ale zeby jednostki mialy rozne... wkleje wam taki obrazek zobacze czy ktos zjarzy o co chodzi http://www.feng-shui.cba.pl/numerologia_chinska.html i http://www.odrabianko.pl/film/matematyka-4-zeszyt-cwiczen-liczby-naturalne-kl-iv/strona5,1583/zadanie9,6515/95,2146.html

Porównałem wymienionych wyżej bohaterów w Replay Managerze w okresie od 2.10.2014 do 14.04.2015, czyli za czasu dodatku Grzechy Zdrady i oto co mi wyszło.

Na 1707 stoczone w tym czasie pojedynki trafiłem na wymienionych bohaterów 294 razy, czyli 17,2% rozegranych w tym czasie gier, z czego 151 razy (51,4%) był to Kal-Azaar. Dodatkowo pojedynki z Kal-Azaarem stanowią 8,8% ogółu gier, czyli statystycznie na 11 gier jeną miałem z Kal-Azaarem.

Bardziej szczegółowo:
- Anastazja: 39 pojedynków - 10 przegranych, 25,6%,
- Anton: 34 pojedynki - 12 przegranych, 35,3%,
- Ariana: 49 pojedynków - 12 przegranych, 24,5%,
- Kal-Azaar: 151 pojedynków - 81 przegranych, 53,6%,
- Morgan: 21 pojedynków - 6 przegranych, 28,6%.

Chyba widać z tego który bohater jest najbardziej wkurzający i kogo powinni znerfić, tak jak prędzej starą Matkę Namtaru.

Kaz-Azzar to chyba jednak ona, a nie on.

ale Ariana ma najbardziej wkurzjąca pasywke bo nie dosc ze tylko za 4 surowce moze zniszczyc kazda z licznikiem okaleczenia,infekcji jednostke to jeszcze LICZNKIEM SZAŁU I KRWIOZERCZOŚCI! DLA MNIE TA PASYWKA POWINNA BYC ZNERFIONA I DO OBRZYDZENIA CO DRUGI GRACZ GRA TO NAJABRDZIEJ WKURZAJĄCA ARIANĄ !

>>CO DRUGI GRACZ GRA TO NAJABRDZIEJ WKURZAJĄCA ARIANĄ
Odsyłam 2 posty wyżej.

Pasywka Ariany kosztuje 4 surowce i uniemożliwia lewelowanie. Jeśli od 4 tury gracz zacznie spamować pasywką, to nie będzie miał surowców na zagranie innych kart ani nie wyleweluje bohatera. Druga rzecz to jeśli ktoś gra Arianą, to nie ma 100% gwarancji że trafi na talię twierdzy opartą na szale. Wyolbrzymiasz.

Przychylam się do tego, że Kal-Azaar to Kal-Azaara. Bohaterowie z trzema szkołami sprzed BS2 to kobiety, dopiero Sandor przyniósł równouprawnienie.

Sam dodatek mi przypadł do gustu. A może inaczej... powrót znanych i (nie)lubianych kart odczuwam za niejakie rozczarowanie BS2 i próbą powrotu do starych graczy, którym ta kastracja nie przypadła do gustu.

Dla nowych graczy... też profit, bo mają "nowe" karty, do których wcześniej nie mieli dostępu.

Opłaca się wracać do Duela? Odpuściłem sobie grę po dodatku dodającym akademię. Z tego co tu obserwuje gra dalej oferuje 2-3 słuszne talie które są imba, co zabija radość z gry :/

Cóż, Rush Kala ucierpiał na nerfie Sukkuba, Talia na rodzicielkach, jak dla mnie najbardziej irytująca generalnie też... Kontrola jak to kontrola, bez odpowiednich kart zawsze było ciężko, ale wygrać się da... Kal zawsze był mocny, ale mam wrażenie że teraz trochę osłabili jego popędy ;o... Niemniej jakaś nowa talia Sukkuby/Stworzenia ciemności na Kalu może dość trochę namieszać...

Już mi DoC nieco zbrzydł. Po tym, jak to wbiłem ileś tam ELO skończyła się zabawa pod tytułem "Niech żyje zabawa i ciekawe decki" i zaczęła się walka z klonami tych najlepszych decków właśnie... Mam nadzieję, że jednak uda mi sie wrócić na dłużej.

Xernfaex, tyle że ja myśląc o przegiętym Kal-Azaarze miałem na myśli kontrole 460, a nie rush 322. Pokonać rush jeszcze się dało, ale ta kontrola to była przegięta na maksa. Nadymacz Ogni Piekielnych, Pożeracz dusz, Zagubiony w Mroku, Skok w czasie, Gniew Arkatha, Heretycki Złodziej Zaklęć. Do tego spamowanie darmową umiejką. Zrobisz pod siebie, a i tak nie przeskoczysz.

Matko, Kal-Azaar rzeczywiście jest kobietą ;o... Morgan zawsze dawał radę na Kal 4:6:0, dobry Rush Anastazji też, i Shaar... Z perspektywy Massragów i innych pseudodecków (którymi mam zwyczaj grać bardzo często) kontrola Kal nie jest aż tak przegięta, fakt, ciężko na cokolwiek pierwotnego ale przeskoczyć można... Dla mnie największą bolączką od zawsze były Czarożerczynie, Sukkuby i 3:1:5 Ignatius;o... Kal była trochę dalej ;p

Kammer, zapomniałeś o Sławoju :P

Ja odpadłem w momencie w którym na szwajcarze spotykałem same Adar-Maliki na Atroposa i Banshee i po prostu odpuściłem. Gra w tamtym okresie sprowadzała się do jednej słusznej talii, kiedyś próbowałem jeszcze wrócić ale nie, nowa meta na Inferno sprawiła że w przeciągu 5 pierwszych meczy po powrocie dobrze poznałem nowy uber deck i to by było na tyle.

NIe.