2020. Ta data wiele mówi bez słów. Wielu z nas wolałoby pewnie zapomnieć że ten rok w ogóle się wydarzył. Pod względem Might & Magic było kilka pozytywnych akcentów, ale sumarycznie chyba nie one zostaną zapamiętane. W dłuższej perspektywie był to już czwarty rok "wielkiej posuchy" rozwoju marki. Jednakże nie można powiedzieć, że w ogóle żadnego nie było. Zobaczmy więc co się wydarzyło przez ostatnie 366 dni (bez szczególnej hierarchii).

Chess Royale

Jedyny oficjalny, nowy tytuł w tym roku (i jedyny oficjalny wpis na profilu Might & Magic na FB). Wypuszczona nieoczekiwanie w styczniu produkcja "Might & Magic: Chess Royale" to (oczywiście) gra "free to play" na urządzenia mobilne z gatunków "autobattler" tudzież "battle royale". Umożliwia toczenie automatycznych bitew w grupie nawet 100 graczy naraz z udziałem jednostek znanych z gier Might & Magic. Jak jej idzie? Sklep Google Play podaje, że została pobrana ponad 500 000 razy, a jej średnia ocen to 3,8 / 5. Gracze chwalą wciągający tryb rozgrywki, różnorodność postaci i prostotę. Krytykują zaś błędy techniczne i wprowadzone w czerwcu elementy "pay to win", dające przewagę graczom "płacącym". Ogólnie sądzę, że można mówić o umiarkowanym sukcesie. Nie jest to poziom "Duel of Champions", ale dalekie od porażki "Showdown". A poza tym na bezrybiu...

Koniec Heroes Online i początek końca Elemental Guardians

Sumarycznie jednak oficjalny rozwój marki wychodzi "na minus", bo choć jedna gra doszła, to dwie inne przestają być rozwijane. Heroes Online po 6 latach od "premiery" została zamknięta. Jednym z głównych powodów jest oczywiście koniec epoki Flasha, który przestaje być wspierany wraz z końcem tego roku. Z kolei Elemental Guardians (po 2 latach od swojej premiery) przeszło w fazę "ograniczonego wsparcia", co oznacza brak faktycznego rozwoju gry od tej pory, z wyjątkiem ewentualnych poprawek błędów. Gra pozostaje jednak dostępna. Trochę mi szkoda Heroes Online ze względu na rozbudowaną, fabularną kampanię dla pojedynczego gracza, która teraz pozostaje już na zawsze niemożliwa do zagrania. Niemniej jednak minimalne zainteresowanie tym tytułem po latach, złe decyzje rozwojowe gry jak i względy techniczne to zrozumiałe powody tego końca.

Era of Chaos

Bez względu na zróżnicowane opinie, Era of Chaos trzyma się mocno. Ta (oczywiście) gra "free to play" na urządzenia mobilne w tym roku obchodziła swoje pierwsze "międzynarodowe" urodziny. Do rozgrywki dołączyła kolejną frakcję - piracką Regnę, co kontynuuje nawiązywania do gier i fabuły Antagarichu (od samego początku rozwoju - inaczej niż inne współczesne tytuły M&M - Era of Chaos unikało nawiązań do gier Ashanu). Sama gra pobrana została już ponad milion razy ze sklepu Google i ma całkiem niezłe oceny graczy ze średnią 4,3 / 5.

HotA 1.6 i bolesna strata

Choć ceniony przez fanów dodatek do Heroes III "Horn of the Abyss" zaczął rok dobrze wraz z wersją 1.6 wprowadzającą nowe elementy do gry i kontynuując prace nad nowym miastem - Factory (które być może poznamy już w przyszłym roku), to niestety najważniejsze wydarzenie odnośnie do tego tytułu jest bardzo smutne - w listopadzie zmarł główny twórca i założyciel projektu Horn of the Abyss, Docent Picolan. Jego rewelacyjne prace, m.in grafiki nowych elementów w grze zostaną z nami na zawsze, a jego dzieło - jak zapewniają jego współpracownicy - będzie kontynuowane. Jednakże nie da się ukryć, że regnański okręt HotA stracił swego kapitana. Niech spoczywa w pokoju.

Turnieje

Heroes III i Heroes V pozostają najpopularniejszymi tytułami serii. Nic więc dziwnego, że to wokół nich toczą się turnieje, które już z powodzeniem można nazwać e-sportem. Trzecią edycję w tym roku miały Mistrzostwa Polski Heroes III, a finał (tym razem trzydniowy) ponownie przyciągnął tysiące widzów. Wygrał go Dawidu91, złoty medalista z I edycji Mistrzostw. W tym roku również rozgrywała się Smocza Liga Areny Heroes V oraz "Turniej na Kluczu", które - choć cieszyły się mniejszym zainteresowaniem - są bardzo ciekawą inicjatywą. Gdyby rozwój marki Might & Magic zależał wyłącznie od turniejów, to nawet i w tym roku byłoby całkiem dobrze.

Projekty fanowskie

Mimo przeciwności losu, w tym roku pojawiło się kilka interesujących projektów fanowskich. W Grocie wspominaliśmy m.in. o:

• narzędziu "Heroes III Assist", pozwalającym na szczegółowy wgląd w obliczenia i statystyki gry
• streamach charytatywnych Heroes III połączonych ze zbiórką pieniędzy dla polskich szpitali
• nowej wersji modu Heroes 5.5
• mieście "Dwór" do projektu VCMI
• powstaniu "online lobby" w projekcie ERA
• a na końcu wg mnie najbardziej sympatyczny projekt - Polskie wersje Heroes Chronicles

Podsumowując, choć mam ochotę zakończyć tekstem "niech ten rok się już wreszcie skończy", to trzeba przyznać, że aktywność turniejowo-fanowska Might & Magic ciągle trzyma się mocno i pozwala mieć nadzieję, że nasze ulubione gry będą dalej obiektem zainteresowania. Oby również dotyczyło to też oficjalnych tytułów.
Trzymajcie się zdrowo!