Demo naprawdę zacne, zapowiada się nam bardzo dobry Heroes!

Żeby to się tak przełożyło na milion sprzedanych egzemplarzy.

Czemu miałyby się nie przełożyć?

Bo sporą część z tych ludzi pewnie dodała do koszyka o będą czekać na super premierę -90%, albo za pół roku zapomną, że coś takiego było.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale chatGPT twierdzi, że wishlisty na realne zakupy na Steamie przekładają się najwyżej w 20-30%. Tylko dla najlepszych ten współczynnik konwersji sięga 50% po roku. Jest to jakoś logiczne. Kliknięcie przycisku "ja chcę" jest za darmo. Co innego realny zakup.

Niemniej jednak nawet jeśli ten milion kliknięć przełożyłby się na 200 000 sprzedanych gier na starcie (a sądzę, że jest spora szansa, że grę kupi jeszcze wiele osób, które nie kliknęły przycisku), to i tak byłoby dobrze. I byłoby to zdecydowanie lepszy start niż np. w przypadku Heroes 7.

Kto co lubi mnie demo zniechęciło za bardzo mi się wszystko w tej grze zlewa i jest nieczytelne

Moje wrażenie jest takie, że "zlewanie się wszystkiego" i brak możliwości odróżnienia obiektów "klikalnych" od dekoracji jest najczęściej pojawiającym się negatywnym komentarzem odnośnie do gry. Podzielam tę opinię. Jednocześnie nie jest to na tyle złe, że nie da się grać.

Mi tam nic się nie zlewa i intuicyjnie czuję, co jest dekor, a co nie :)
Więc raczej nie odstępuje to od reszty herosów, w tym tej waszej trójki.
Mnie tam razi raczej znikoma ilość budynków.
I co najgorsze... wielka szkoda, że nie poszli torem H5 i H7 z poziomem miasta.
Wrócili do jednej z większych wad starszych herosów...
Za szybko te jednostki można mieć. Znowu chora sytuacja z wiwernami w pierwszym dniu , czy behemotami w pierwszym tygodniu, blee...
Ja uwielbiam po kolei sobie te jednostki odkrywać, a nie.
Plus taki, że ten alchemiczny pył trochę spowalnia ten ohydny proceder.
I śmieszne, że najbardziej magiczna frakcja, ma tylko 4 poziom gildii magów haha.
Wielki plus za tryb z jednym bohaterem, to też okropne jak komputer nasra tych bohaterów i ganiaj za nimi po całej mapie.
Choć lepszym rozwiązaniem po prostu, byłoby ustawianie maksymalnej liczby bohaterów przy wyborze mapy.
Ciekawi mnie jeszcze jak będzie wyglądał tryb wieloosobowy, mam nadzieję, że wybór sojuszników, będzie oczywistością.
No i brak karawan, oj doskwiera. Też niby strefy wpływów są, ale co z tego jak cham Ci może robić dywersję z kopalniami. Jednak w H6 i H7 oszczędzało to czasu i nerwów.
Też szkoda, że nie wykorzystali systemu flankowania, też spoko opcja była.