Szansa. W obecnej formie gry MM nie mają sensu i tylko niszczą markę. Oczywiście równie dobrze gier może wcale nie być lub będą powstawać na tym poziomie co te Ubisoftu. Czy to nam jednak robi różnicę? Nowe rozdanie to zawsze nadzieja. :)

Gdzieś natknąłem się na informację, że postępowanie Vivendi związane jest z tym, iż dokonali jakiegoś niewłaściwego zakupu i teraz muszą "pokazać" akcjonariuszom, że nadal potrafią dobrze zainwestować ich kapitał. Stąd właśnie tego rodzaju agresywne akcje względem Ubisoftu.

Co ciekawe, Ubisoft chwilowo chyba opanowało sytuację. Mimo posiadania 25% akcji przez Vivendii, dalszej ekspansji na razie nie ma. Także spotkałem się z ofertą w pewnym banku, gdzie proponowano klientom zainwestować kapitał w akcji Ubisoftu (w pakiecie m.in. z Nintendo). Dość zabawna oferta, ale pokazuje, że sytuacja firmy nie jest tak tragiczna jak mogłaby się wydawać.

I na koniec - Vivendii jest o wiele gorsze od Ubisoftu. Co do tego nie ma wątpliwości. Także zmiana właściciela marki MM w tym przypadku nie będzie czymś pozytywnym.

To jak już plotkujemy, to dodam, że jeden z pracowników Limbic powiedział mi, że to właśnie koncernowi Vivendi "zawdzięczają" wiele złych posunięć ze strony Ubisoftu, włącznie z marginalizacją marki Might & Magic. Nie wiem dokładnie co miał na myśli, ale podejrzewam, że chociażby takie rzeczy jak mniejszy budżet czy pospieszna data wydania H7 mogły być spowodowane koniecznością zabezpieczenia jak największej sumy pieniędzy, aby móc się "bronić" przez przejęciem.

Wg mnie Vivendi to jednak bardziej zagrożenie niż szansa. Szansą dla marki byłoby zażegnanie kryzysu przejęcia i powrót do większej elastyczności finansowej ze strony Ubisoftu, co zwiększyłoby szansę na jakiś sensowny budżet dla gry Might & Magic

Tak nawiasem mówiąc Ubi ma już nowe logo - http://blog.ubi.com/say-hello-new-ubisoft-swirl/. Może się odkują, nadchodzi kilka obiecujących premier.

>>>Tak nawiasem mówiąc Ubi ma już nowe logo
Serio?

http://www.forum.acidcave.net/post.php?pid=138871

:P

To raczej była uwaga do mnie i do grafiki, jakiej użyłem w niusie. Owszem, wiem o nowym logo, ale wygląda po prostu gorzej i nudniej :P.

Po prostu wygląda jak... zresztą widać jak. :P

Szczerze dla marki M&M przeminęły lata świetności i już jej nic nie pomoże. To pasja stworzyła tą serię, a jak dobrze wiemy w dzisiejszych czasach gier nie robi się z pasji tylko z chęci zysku i to dużego. Jak widać komercyjne odsłony Hirołsów nie potrafią znaleźć akceptacji wśród fanów i wcale się nie dziwię.

O samym Vivendi się nie wypowiem bo firmę jako tako słabo znam z ich działalności, ale czytają wiki to jakiś gigantyczny kolos, a takie kolosy istnieją na zasadzie "wszystko potrafią spier**** a i tak mają chore zyski. #fck logic". Nie wróży to nic dobrego...

Wiedźmin 3 pokazuje, że w celach komercyjnych można zrobić dobrą grę i zarobić na tym jeszcze większe kolosy, wszystko zależy od polityki firmy. Problemem marki MM jest to, że rdzenni fani oczekują Heroesów i na tym najbardziej była zbudowana popularność serii, a rynek turówek nie ma tylu fanów co rynek action RPG. Gdyby wypromować nową pod serię, gier podobnych Gothicom czy Wiedźminom, może jakąś mobę i FPSa typu Overwatcha, lub po prostu serię fabularnych FPSów sci fi.
Generalnie, Vivendi jest kolosem, ale w stosunku do MM nie da się zachowywać gorzej niż Ubi, gry po najniższej linii oporu i wykorzystanie tego że marka jest znana, także ja mam po prostu nadzieję, że będzie chociaż trochę lepiej i w sensowny sposób wrócą do starego uniwersum. Jeżeli Vivendi chciałoby realnie zarabiać na MM, to musi tak naprawdę zbudować tę markę od nowa, ponieważ nikt już nie kupi gier MM, bo są z tej marki, bo wszystkie ostatnie gry były jednym, wielkim niewypałem, także działania Ubi związały im ręce w kwestii zarabiania po najniższej linii oporu, więc albo przynajmniej nikt już nie będzie kalać marki beznadziejnymi grami, albo jest nadzieja na budowanie marki od nowa, albo po prostu sprzedaż jej komu innemu póki jest coś warta.

>>>Vivendi jest kolosem, ale w stosunku do MM nie da się zachowywać gorzej niż Ubi
Oj da się. Jeśli uważasz, że nie, to masz słabą wyobraźnię. :P

>>>Jeżeli Vivendi chciałoby realnie zarabiać na MM
Vivendi nie chce zarabiać na MM, chce kupić Ubisoft ponieważ:
1) Chce pokazać inwestorom, że potrafi dobrze zainwestować ich pieniądze.
2) Chce wzbogacić się kosztem całego Ubisoftu, a nie poszczególnym grom. Assassiny się sprzedają to będą dojone, MM nie, więc bye-bye (vide Prince of Persia).
3) Właściciel Vivendi chce się wycofać pozostawiając trójce swoich dzieci potężne imperium.
4) Po kupieniu przez Vivendi stacji Canal +, zwolniono tam część pracowników, zaś firma ostatecznie zanotowała spadek przychodów i odpływ abonentów.

Ja uważam, że to może być duża szansa. Na początku, po przejęciu Ubisoftu Vivendi będzie rozwijał popularne serie Ubisoftu, ale później mogą zabrać się za te mniej popularne serie jak np: M&M. Prawdopodobnie powstanie nowe uniwersum i kto wie? Może nowi twórcy stworzą coś w stylu starego uniwersum? Zobaczymy.

Gorzej już być nie może. Istnieje szansa, że Vivendi podejmie ryzykowną strategię zarabiania poprzez tworzenie dobrych gier :P

Tak, gorzej być nie może, ale Vivendi nie daje nadziei na to, że będzie lepiej, bo bądźmy szczerzy... czy kapitalistyczny moloch w ogóle się przejmie de facto martwą marką? Nie sądzę...

Być może będzie jednak chętny sprzedać markę.

Dokładnie stwierdzą że marka jest nierentowna a że i tak będą chcieli zarobić to może sprzedadzą.

A słyszeliście, żeby Vivendi sprzedawało jakąkolwiek markę? Ich nie interesują marki kupowanych firm...tylko ich udziały i wartość w samym sobie. Mogą sobie wykupywać Ubisoft i tak naprawdę sprzedać wszystko co posiadali materialnie, a patenty i marki zarchiwizować i zostawić w swoich aktach. Tak się stało chociaż z Jurassic Park Operation Genesis - nie ma nawet szans na sequel. Wszystkie gry jakie oni wykupili od "zdobytych" przez nich firm można znaleźć w specjalnych antykwariatach. Nie będzie dobrze.....paradoksalnie, gdyby Ubi się wybronił przed Vivendi mógłby w przyszłości rozważyć ożywienie marki, gdy znajdzie się na nią pobyt i z nową ekipą.

No ja nie wiem no, może być albo dużo lepiej, albo jeszcze gorzej. W każdym razie ja raczej z optymizmem bym spojrzał na przejęcie Ubisoftu. Ubi są znani z typowych praktyk studyj robiących gry AAA, a więc niska jakość, kiepskie produkty co chwilę, podejście jak do sprzedaży packaged goods itd. Tak więc jestem ciekaw, czy i co się zmieni.

Ja od dłuższego czasu przestałem liczyć na Ubi. Nastawieni na wyciąganie kasy z graczy (i to z sukcesem bo samo MMX sam kupiłem i ze 2 razy prezentowałem) powoduje, że nie chce się grać w nowe odsłony HoMM.

Swego czasu zastanawiałem się czy nie zająć się Gamedev'em i nie stworzyć jakiegoś prostego RPG na podobieństwo MM. Poczyniłem nawet pewne kroki, i zacząłem się uczyć obsługi GodotEngine, ale mam taką ilość obowiązków, że nie daje rady niestety ze wszystkim.

A ja bym chciał żeby prawa do MM i HoMM kupił Cdproject. Wierzę że oni uratowali by serię.

A ja bym chciał by ta seria zdechła, nie potrzeba mi nowych części.

Mnie też. :(

Jedyną szansą dla MM jest sprzedaż tej marki przez Ubi

Niech się dzieje co chce może to koniec może nowy początek,po ostatnio wydanych grach might and magic już straciłem nadzieję że jakaś naprawdę dobra gra z tej marki powstanie

CDProject chyba nie ma doświadczenia w strategiach turowych ani RPG tego typu co MM, co prawda mogliby odbudować świetność dueala, i dorobić do marki jakąś serię action rpg, jednak myślę, że nie opłaca im się wyrzucać masy kasy na serię, której marka jest już tak bardzo zniszczona, dużo bardziej opłaca im się stworzyć coś własnego. Cóż, możliwe że to fakt że jak Vivendi przejmie Ubi, to nie ma co liczyć na sprzedaż marki, jednak wciąż mam nadzieje, że może Ubi próbując zachować resztki samodzielności sprzeda markę lub że Vivendi jednak wymyśli jakiś rozsądny sposób, żeby samemu zarobić na marce, a fanom dać się cieszyć nowymi grami.