Kupiłbym w ciemno.

czy to może oznaczać jakieś większe przedsięwzięcie w przyszłości?

Koncepty rodek z ruskich MMO free 2 play.

Mistrzowi Jonowi van Caneghemowi zawsze będę życzył jak najlepiej, toteż mam nadzieję, że ta gra okaże się wielkim sukcesem i da jego studiu dochody na realizację, wielu następnych, wspaniałych gier.

Jednakże jak na mój gust akurat Creature Quest... nie sprawia zbyt dobrego pierwszego wrażenia.

Nie jest to bardzo ambitny tytuł, ale gra się w miarę przyjemnie. Myślę, że jakbym pograł dłużej, to bym się w jakiś sposób wciągnął. Pytanie tylko, jak CQ poradzi sobie z ogromną konkurencją? W sklepie Play jest mnóstwo podobnych gier.

To wygląda strasznie. Aż oczy bolą od chińskopodobnego kiczu. Sorry, nie znoszę takich gierek.

W CQ gram już 2 dzień i dałem się wciągnąć do reszty. Wizualnie, brakuje tu prostoty i realizmu pierwszych części Heroes, ale głębia strategii jest wszechobecna. Czy to przez odpowiedni dobór drużyny stworków, czy przez rozsądne zarządzanie zasobami (złota nigdy nie brakuje, ale kryształków, tokenów, diamentów, kuponów i posążków do przyzywania już tak) gra daje sporą okazję do główkowania i... po prostu grania. I muszę powiedzieć, że rozgrywka jest wyjątkowo przyjemna.
Mimo że na pierwszy rzut oka oprawa graficzna przypomina bardziej flashowe gierki typu "Neopets", to jednak widać spory kunszt w wykonaniu i drobiazgowość animacji poszczególnych stworków, daleki od zarzucanej tandety.
Coś co sprawia mi za każdym razem autentyczną frajdę to dialogi i opisy wydarzeń na mapce, w których wprost przewala się humor i gry słowne nawiązujące do fantastyczności i zwierzęcej natury stworzonek (gdybym dostawał złotówkę za każdą "kot-astrofę" i "miau-gię", byłoby mnie stać na pakiet "VIP").
Mimo iż w produkcji występują mikropłatności, to nie są potrzebne do satysfakcjonującego grania. Zdziwiło mnie i bardzo ucieszyło, że nie ma tu też reklam.
Co tu dużo mówić... zakochałem się : p
Serdecznie polecam każdemu wypróbować tą grę. Zapewniam, że Jon Van Caneghem ciągle daję radę i stworzył coś autentycznie magicznego. Mam tylko nadzieję, że to dopiero początek jakiejś serii. Chętnie zagrałbym w jakiś RPG utrzymany w podobnej konwencji. Każdego potencjalnego gracza zapraszam do polskiej gildii "Husaria" do wspólnego farmienia prestiżu. Jeśli będziecie potrzebować porady, albo wyjaśnienia mechaniki, wiecie gdzie mnie znaleźć (cmentarz).
: >

A jakże jest ze stroną dźwięczącą, mistrzu Andrucie? Duch HoMM brzęczy łańcuchami w muzyce?

Coś tam słychać, ale tylko w tle mapy przygody. Tematy muzyczne z walk, na których spędzamy większość czasu, niestety bardzo szybko stają się monotonne i wręcz męczące. Takie nudne dudnienie, jak w walkach podczas Dark Messiah/Might Magic X.

Pograłem sobie w to trochę i stwierdzam, że wciąga i jest naprawdę przyjemne. Na razie nie narzekam.

Odpaliłem aby zobaczyć co to jest. Klepię w to już drugi dzień, wciąga.

Odpaliłem aby zobaczyć co to jest. Wytrzymałem jakieś pół godziny. :'(

Ostatnia walka w misji, w której musimy pokonać Shaitana, nazywa się "This is just a Tribute". Kocham to.

A ja nadal staram się znaleźć sposób na dodanie kogoś do znajomych w tym bez referrala. :P