Pod koniec lutego Vivendi miało 10% udziałów Ubisoftu i 30% Gameloftu:
http://www.gram.pl/news/2016/02/26/vivendi-naciera-ubisoft-stara-sie-obronic-niezaleznosc.shtml
Także jest to wyraźny blitzkrieg, którego finał jest już chyba nieunikniony...

Osobiście czytałem już jakiś czas temu o sprawie i myślałem, że być może nawet wyjdzie to Ubisoftowi na dobre, bo momentami poczynania Francuzów przypominają autosabotaż.

Niemniej nie zastanawiałem się co to może oznaczać dla marki? Cóż... MM ma ogromny potencjał, ale jest ewidentnie źle zarządzane. Co odsłonę zmieniają developera. Z Nival się pokłóci, a Black Hole doprowadzili do bankructwa. A produkt Limbicu ma słabą sprzedaż, bo olano marketing. Także jeśli ma się coś zmienić w zarządzaniu marką to tylko na plus.

Nk chyba, że jej nie zamkną w ramach porządków. Ale czy to miałoby sens? Przy obecym hajpie na action RPG i zaniedbaniu tej gałęzi gier przez Ubi, mogą zachować sobie ją. A jak nie to movą wystawić MM na sprzedaż i wtedy czeka nas wielka niewiadoma.

Wybór między dżumą i cholerą.
Nie bez powodów Blizzard wykupił swoje akcje od Vivendi.

Każdy developer będzie lepszy od Ubisoftu, niech Vivendi szybko kupuje Ubisoft, zawsze może się okazać, że odsprzedadzą komuś innemu MM.

>>>Każdy developer będzie lepszy od Ubisoftu
Nawet EA? :P

Nawet EA! :P

EA się odrobinę poprawiło po zmianie zarządcy. Przynajmniej jak teraz tak patrzę to się o nich nie gada tyle co o Ubi...

Hirki od EA? To byłoby coś... Heroes 2017. Jedna frakcja w podstawce, jedna w Early Access, jedna w Limitowanej Edycji Kolekcjonerskiej, dwie pozostałe w DLC. Na samą grę będą się składać 4 mapy, ale poszczególne scenariusze dzieją się na różnych ich wycinkach, więc EA mówi, że map jest 20. Dodatku nie będzie, bo za rok Heroes 2018 ;)

Jako że od kilku lat się z EA męczę przy FIFIE, to raczej obstawiam, że jednostek nie będziemy rekrutować, a trafiać w paczkach, oczywiście za monety, które będą leciały w małych ilościach i przy szczęściu, że nas z serwera nie wywali.

>>>EA się odrobinę poprawiło po zmianie zarządcy. Przynajmniej jak teraz tak patrzę to się o nich nie gada tyle co o Ubi...

Star Wars: Battlefront

Funfact: EA samo się przyznało do tego, że pośpieszyli się z premierą, bo chcieli zdążyć na hajp po TFA :P

W tym momencie to chyba żadna duża firma nie nadaje się do prowadzenia marki M&M

Heroes od EA? Wspaniałe! Oprócz atrakcji wymienionych przez Nicolaja, już widzę te crossovery! Strój Gelu w The Sims 4 (wraz z opcją gender)! Możliwość wybudowania inferno w Simcity 2020! Mirror's Edge Catherine Ironfist Edition, gdzie gonimy kochanki Rolanda po dachach Steadwick! FIFA of Might and Magic - mecz drużyny ArchibaldBlackKnuckledusters z Vorian Champions! Need for Speed Synowie Erebusa Pack! No i Battlefield z Gogami jako głównymi bohaterami, bo czemu nie.

A co do Vivendi? Może być. Zwłaszcza jak mają Canal+. Machnęliby jakiś serial. "Gra o Steadwick" - gdzie ginęliby tylko bohaterowie spokrewnieni z Morganem Kendalem.

To jest bardzo dobra wiadomość! Nawet jak dojdzie do śmierci serii MM. Ostatnia "w miarę" dobra cześć Heroes to był V. Wszystko po niej to były abominacje godne dobicia. Gra wręcz stawała się poprawna politycznie, na siłę wciśnięty wątek homoseksualny (HVII — kampania czarodziei), każda frakcja ma żeńską jednostkę. Fabuły denne rodem z brazylijskiego serialu no i masa bugów, czyniącą grę niegrywalną.

W sumie to nigdy na to z tej strony nie patrzałem, acz jeśli mamy być precyzyjni to był to homoseksualizm transgatunkowy ;)

To źle, że każda rasa musi mieć żeńską jednostkę? Według mnie bardzo dobrze!
Przynajmniej jest ciekawiej... przynajmniej jest jedna kobita wśród tych zakutych rycerzyków, co choć o odrobinę zimniejsza nudność tego zamku, a i dodaje walorów innym ;)

@Avarchont: Wiesz... jeśli są to jednostki takie jak Harpia, Syrena czy Meduza to jest dobrze, ale jak idziemy w kierunku "dwaj rycerze w zamku, ale jeden baba" to jest to bezcelowe. Wbrew temu co Clintonowa mówi, płeć nie jest wartością dodaną ;)

Czeka nas powolna śmierć serii w rękach Ubi, albo przejęcie jej przez inną firmę. To drugie rozwiązanie wiąże się z ryzykiem, jednak daje też nadzieję, podczas gdy rozwiązanie z pozostawieniem MM Ubisoftowi nie daje póki co żadnej nadziei. To coś w rodzaju wyboru, czy lepiej pozostawić pacjenta w stanie śpiączki, aby przedłużyć jego agonię ze strachu przed śmiercią, czy poddać go swego rodzaju ryzykownej operacji, która może go uśmiercić od razu bądź dać nowe życie. Ja wybieram opcję nr 2. ;P

Aczkolwiek z drugiej strony, wręczenie serii takim firmom jak EA, to nie jest operacja dająca nadzieję, a okrótne odłączenie pacjenta od aparatury. ;P

Jakie?

Żeby była jasność - póki co nic nie wskazuje, by marka Might & Magic miała zmienić właściciela. Cały czas zostaje w Ubisofcie. To Ubisoft może zostać przejęty.
Warianty są trzy:
1. M&M w Ubisofcie, Ubisoft jest niezależny, nic się nie zmienia
2. M&M w Ubisofcie, Ubisoft w Vivendi, zmienia się kierownictwo
3. M&M w Ubisofcie, Ubisoft w Vivendi, M&M zostaje zawieszone (a nie sprzedane komuś innemu).

Oczywiście zawsze jest możliwość sprzedania marki komuś innemu, ale moim zdaniem taka możliwość ma dokładnie takie samo prawdopodobieństwo wystąpienia, jak przez ostatnich 12 lat.

Vivendi jest właścicielem praw do innych wydawców gier? Jeżeli tak to może chociażby zmienić prawa dla kogoś innego, zysk będzie dalej ale od kogo innego płynąć i może jednak mieć to jakiś pozytywny skutek.
Ja mam przede wszystkim nadzieję, że Ubi zostanie w pełni przejęty przez vivendi, a czy to nowe kierownictwo Ubi, czy też nowy developer w wróci do starego uniwersum, i zagłębi się w nie, robiąc fabułę na miarę złożoności starego świata, bo jeżeli poziom Ashanu zostanie to powrót może być nawet gorszy oraz że gry zaczną iść w jakość nie ilość itd.
Chociaż zapewne są to marzenia ściętej głowy.

Nie, Vivendi z tego co wiem nie ma innych "firm" wydających gry. To znaczy - poza Gameloftem teraz :P.
Kiedyś byli właścicielami Blizzarda i Activision, ale już nie są.

Myślę, że nie będzie już gorzej niż jest i z chęcią powitałbym taką zmianę.

Dla mnie, ideałem i szczytem marzeń byłby dawny Interplay / Black Isle, od biedy dzisiejszy Obsidian.

Ja bym nie był optymistą co do losu marki M&M po przejęciu przez większego giganta. Prawda jest taka że im większa firma tym gorzej odbija się to na jakości produktu od strony fabularnej, co jest moim zdaniem najważniejsze w serii MM. Ubisoft widać że się stara, odrestaurowali stare uniwersum (w granicach możliwości), nawet zatrudnili Terrego Reya z czasów Heroes IV. Wszelkie przejęcie Ubisoftu teraz oznaczałoby najprawdopodobniej restart uniwersum (zakładając że Vivendi postanowi zarabiać na serii M&M).

Acid Cave-Dragon, Ubisoft is under attack by the evil forces of Vivendi. I'm going to Gameloft to aid him.

@Acid Dragon: Czyli warianty są cztery, a nie trzy :P Osobiście uważam, że zawieszenie marki czy też pozbycie się jej za ostateczność, na którą się jednak nie zdecydują. Ogólnie to MM jest marką z potencjałem, który nie ogranicza się do Hirków... trzeba tylko nią dobrze zarządzać.

Była. "Dzięki" Ubisoftowi już dawno marka straciła swą sławę a kojarzona jest głównie z gniotami, które albo nie działają w dniu premiery (H6, H7, MMX), albo które były dobre, ale zostały zepsute "skokiem na kasę" (DoC, Heroes Online).
Obecnie "Might and Magic" nie kojarzy się z dobrą zabawą, ale z frustracją, wydanymi na szybko i niedokończonymi tytułami, czekaniem na kolejne łatki i wyciąganiem pieniędzy od graczy.

To prawda, "dzięki" Ubisoftowi MM zaczyna się powoli zmieniać w sztandarowy przykład źle zarządzanej marki. Niemniej jakby zajął się nią ktoś dobry to jest szansa na to, by odżyła...

"Odżyła", ale jako co? Strategia? Ludzie coraz mniej kupują tego typu gier, jest to powoli wymierający gatunek.
Obstawiam, że w takim wypadku... wydawca poszedłby za trendami rynku i wziął coś popularnego. Jakaś MOBA albo strzelanka? :P

Strzelanka w starym uniwersum mogłaby być niezła mimo że nie jestem fanem tego gatunku.

Mieliśmy już strzelankę w postaci LoMM-a.

Swoją drogą... co jeśli nie EA, a Bethesda wykupiłaby prawa do marki? Silnik niezmienny od czasów H3, a bugi czyhałyby za każdym rogiem ;)

Nie rozumiem was... narzekacie, iż Ubisoft zeszmacił markę M&M do granic przyzwoitości, i narzekacie, iż gdyby ta marka przeszła do innych rąk to byłoby z nią jeszcze gorzej. Wydawałoby się więc, iż wy CHCECIE, ażeby ta marka padła na pysk i w końcu skonała i nie dopuszczacie do siebie myśli, iż może z nią być jeszcze lepiej.

Skonsultuj się z definicją słowa "ironia' :P

@Nemomon osobiście powiedziałby że daleko im do "granic przyzwoitości". Może Ubisoft wspaniały nie jest, ale jakoś nie wierzę że bogate snoby w Vivendi, którzy zajmują się tylko kalkulowaniem zysków i strat zechcą się w ogóle zagłębić w uniwersum MM i albo projekt w ogóle anulują, albo zrobią z niego jakiś mainstreamowy kicz. Ubisoft ma przynajmniej Marzhina. Po przejęciu przez większą firmę najprawdopodobniej skończą się jakiekolwiek próby interakcji z prawdziwymi fanami i gry będą robione pod publikę, co według mnie jest gorsze niż koniec serii.

Rozmawiałem, Nicolai, z Ironią, mówiła iż ostatnimi czasy ma zbyt mało czasu...

Generalnie staram się zrozumieć, czemu właściwie ironicznie podchodzicie do sprawy. Czyżbyście starali się bronić Ubisoftu, na którego ciągle narzekacie, twierdząc iż marka M&M mogła trafić jeszcze gorzej niźli na Vivendi, np. na EA lub Bethesdę? Wtedy należało by sobie zadać pytanie, czemu właściwie narzekacie na Ubisoft, skoro tak źle z marką przy tej firmie jeszcze nie jest, a dostępne alternatywy są znacznie gorsze? =P

Po mojemu to permanentne zamknięcie serii wcale niekoniecznie musi być takie złe. Wydaje mi się, iż chyba jednak lepiej by było, gdyby marka została oficjalnie zakończona i ludzie nie robili sobie złudnych nadziei na cokolwiek, niźli ażeby marka formalnie była żywa, raz na jakiś czas rzucane fanom jakieś głodne ochłapy, z których nic nie wynika i nie będzie, mimo że marka formalnie jest martwa. Spójrzcie sobie na takiego Rockmana, którego zamordowano i nie wydano nowej gry od wieków, czasem tylko wydano jakąś figureczkę lub wepchnięto go na siłę do cudzej gry jako jakieś cameo, a marka jak była martwa tak była martwa. A jak w końcu po latach ogłoszono nowy projekt z tą postacią... to na promocyjnym artworku wygląda on jakby co najmniej przez tydzień chodził naćpany, niewyspany i na kacu. Niekoniecznie moralnym, choć pewnie też.

Wydaje mi się, iż w obliczu takiej perspektywy rozwoju waszej marki, wy także wolelibyście, ażeby ona się zakończyła, niźli tak marnie skończyła :P.

"Rozmawiałem, Nicolai, z Ironią, mówiła iż ostatnimi czasy ma zbyt mało czasu.."
Dobra... to wytłumaczę to na poważnie. Według nas praktycznie jest możliwym, by MM czekała zmiana na gorsze... no chyba, że seria zostanie zamknięta, ale w to jakoś nie wierzę.
"Generalnie staram się zrozumieć, czemu właściwie ironicznie podchodzicie do sprawy. Czyżbyście starali się bronić Ubisoftu, na którego ciągle narzekacie, twierdząc iż marka M&M mogła trafić jeszcze gorzej niźli na Vivendi, np. na EA lub Bethesdę? "
Szukasz dziury w całym... nikt nikogo nie broni. Po prostu pożartowaliśmy sobie, bo co? Mamy płakać? Bez przesady...
"Wydaje mi się, iż w obliczu takiej perspektywy rozwoju waszej marki, wy także wolelibyście, ażeby ona się zakończyła, niźli tak marnie skończyła :P."
Ciężko osądzić... ja osobiście po cichu liczę, że Vivendi wprowadzi zmiany na lepsze.

Mnie nie podoba się ta przedłużająca cisza dotycząca dodatku*/dlc* z krasnalami (*niepotrzebne skreślić ). Czuje w kościach że pod koniec czerwca otrzymamy informacje o kolejnej obsuwie- zwłaszcza że o ile dobrze pamiętam ostatnie oficjalne info pojawiło się ok 25.V. Mam nadzieje, że się mylę ale bez względu na to UBI powinien zmienić gościa od marketingu. Zanim jego "praca" do końca zabije zainteresowanie które resztkami sił się tli.

Sądzę, że niestety scenariusz może być gorszy. Być może ktoś zwyczajnie zdecydował, że już nie opłaca się inwestować w żaden marketing, w żadną promocję tego dodatku, nie wspominając już o jakimś community managerze, czy relacjach z fanami. Sytuacja wygląda nieciekawie.

przepraszam za pomyłkę ostanie info na stronie 19 V. 25 na forum pojawiła się informacja że niedługo pokażą więcej informacji. I dalej czekamy

>>>UBI powinien zmienić gościa od marketingu

Marketingiem w Ubi nie zajmuje się jakiś "gość" tylko cały dział. I ten dział odpowiada za marketing wszelkich tytułów Ubi, nie tylko Heroesów ale i np. Asasynów. Stąd też wszelkie plany marketingowe są tworzone z uwzględnieniem odpowiednich okien czasowych - w danym tygodniu/miesiącu dział marketingu zajmuje się tytułem A, a w następnym tytułem B bądź B+C+D.
Do sierpnia zostało jeszcze trochę czasu stąd prawdopodobny brak jakiejkolwiek kampanii reklamowej dla dodatku H7... choć nie pokładajcie nadziei, iż nagle owa kampania będzie jak dla tzw. gry AAA.

@Acid Dragon: Czyli ubi wpadło w błędne koło... Czemu MM się nie sprzedaje? Bo nie ma marketingu. Czemu nie ma marketingu? Bo się nie sprzedaje... Jak to stało się tak wielką firmą z tak żenująco słabą polityką?