NIECH ŻYJE MEDUZA! Wiem, że oznacza to utratę Beztwarzowców, ale.... NIECH ŻYJE MEDUZAAAA!

A jednak!
Tak jak w poprzednim głosowaniu ważne głosy zostały oddane w ciągu pierwszych dni, a potem pewnie coraz więcej oszustów było. Jestem bardzo szczęśliwy, że Twarze wygrały pierwszą rundę i z radością podtrzymuje głos na nie.

Masakra. Wybitnie defensywny lineup, niewiele lataczy. Jeżeli Ostrze tego nie wygra (a podejrzewam, że nie wygra) to Loch w H7 będzie kaszaną.

Szkoda, wielka szkoda. Liczyłem na epicki pojedynek Ostrza z Tarczą. "Twarze" podobają się mi najmniej z całej trójki. Dziwny konstrukt, o którym nic nie wiemy i meduza, która w wypadku pojawieniu się dodatku do gry będzie wydawać się jeszcze bardziej nie na miejscu.

Głosuję na ostrze. To powiew świeżości, który i jest może odrobinę na siłę, ale od czasów H4 uważam, że w Inferno nie ma miejsca dla Zmory. Od nowych części oczekuję zmian, nie chcę ciągle grać tym samym zestawem jednostek. Tak, powiem to: "Bezimienni" są udanym tworem Ubi.

Aktualny wynik to kompletna porażka, absurd, meduzy i konstrukty, troglodyci, serce krwawi ;o

Łzy płyną po policzkach... łzy szczęścia :). Mój faworyt, który miał odpaść po pierwszej turze, zajmuje chwalebna pierwsze miejsce i ma wysokie szanse na wygranie głosowania. Dalej, "Kieliszek" FTW!

Matematycznie jest to niemal pewne, że w drugiej turze wygra Tysiąc Twarzy - potrzebuje dobrać sobie tylko 2% głosów. Musiałoby się wydarzyć coś naprawdę dziwnego, aby było inaczej.

Aczkolwiek - jak widać na przykładzie pierwszej tury - niespodzianki się zdarzają.

Heroes 7 to będzie lipa. I lochy w herosie 7 również. Elfy również. Ludzie zrobieni jak dzikusy. Czarodzieje są spoczko JEDYNI (ptzynajmniej narazie)...

No i dobrze, że ludzie zrobieni jak dzikusy - ileż można oglądać ładnych, białych, wysokich, ogolonych blondynów, ubranych w wypucowane zbroje płytowe, wielkie proste miecze i (od biedy) tarczę?

A tutaj poczekajmy na poważniejsze arty.

Wg mnie heroes 7 to i tak będzie największa lipa.

Akurat ludzie wyglądają fenomenalnie. Są bardzo średniowieczni, nie to co te świecące, pozłacane ludziki z H6.
Ogólnie jako fan Tarczy jestem trochę zawiedziony, że ludzie z mojej opcji tak wrednie oszukiwali. Pozostał lekki niesmak po kolejnym już głosowaniu. Szkoda.

Krasnoludzie - ale dlaczego? Lipy jak mechanizmy z H6 (czyli wspólny przyrost dla wszystkich miast; błyskawiczne i bezproblemowe konwersje miast; czaroskille; kompletnie odgórne sterowanie rozwoju itd.) nie doświadczymy; mechanicznie będzie to gigantyczny upgrade z H5, zatem tej części co na tle mechaniki nie ma się żadnych zastrzeżeń.

Tylko że ja wogóle nie lubie heroesa 5...i dużo bardziej wole 6 (ale to mój góst, każdy ma przecież prawo mieć inny). Wolałem krasnoludy dostałem elfy. Wolałem równowage, wygrała furia. Wolałem leśne senaktuarium, miażdżąco wygrywa drzewna wyspa. Wolałem Inferno, dostałem lochy. Woałem tarczę wygray twarze, teraz wole ofensywa wygrywają twarze. Dlatego wg mnie heroes 7 to będzie mmm... na pewno nic dobrego. Dlatego porzuciłem nowych herosów gram w starę heroesy, i zmiast herosa 7 będę se wolał kupić King's Bounty albo starsze części Might&Magic.

Krasnoludzie - Z werdyktem czy H7 będzie dobre czy kiepskie, lepiej poczekać do premiery, albo chociaż szerszego gameplaya i większej dawki informacji. Też nie podoba mi się Ofensywny Sylwan czy Zbalansowany nie trzymający się kupy Loch. Jednak wciąż mam nadzieje, że Twierdza i Nekro będą trzymały poziom i będą z sensem.

Ja akurat w siódemce widzę jeden problem - rozwój bohatera. Mam obawy, że nie będzie losowości, a tak wynika z przejrzanych przeze mnie wiadomości w Grocie. W takiej sytuacji tworzenie skillwheela wydaje mi się być niewłaściwym ukłonem w stronę graczy. Może się okazać, że aby uzyskać ulubioną czy w ogóle sensowną umiejętność, trzeba będzie po drodze wybrać umiejętność całkowicie zbędną. H6 pokazuje, że Ubi nie radzi sobie z tworzeniem systemu rozwoju, albo przynajmniej za bardzo kombinuje. H6 była moją pierwszą grą, w której zauważyłem schematyczność wyboru - od razu było wiadomo, że są umiejętności lepsze i gorsze, że te pierwsze to właściwe must have. Czas pokaże co tego wyjdzie. Oby tylko magia wróciła na właściwe tory, bo może się okazać, że co prawda gildia będzie, ale np. czary ofensywne też będą do kitu, bo to akurat nie było spowodowane traktowaniem ich jako umiejętności

Hmmm czy tylko ja jestem za brakiem losowości? Strasznie podoba mi się ta idea, prawda, że w h6 zostało drzewko umiejętności potraktowane mocno po macoszemu, ale teraz wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że Asha dał Ubisoftowi umiejętności słuchania fanów (Assasin Creed 4 jest jedną wielką poprawką AC 3 włącznie z wszystkimi narzekaniami fanów), mam przeczucie, że tu będzie podobnie. H6 był eksperymentem, a h7 będzie wyciągnięciem największych smaczków oraz naniesiem poprawek.

Wiem, wiem, złudna nadzieja, że ubi zmieniło swoją ogólną politykę, ale szczerze mówiąc co nam pozostało ? :D

Cóż w kwestii losowości zgadzam się w Xesasi - choć owszem wymaga to lepszego zbalansowania umiejętności.
A jeśli chodzi o czary ofensywne... była część w której był sens ich używać?
A jakie będzie Heroes VII? Cóż ciężko mi odpowiedzieć, przez brak Sanktuarium(nad którym ubolewam) raczej bardziej mnie ciągnie do VI, jednak jak dotąd wyniki głosowań pokrywają się z moim gustem - wolałem Sylwan, wygrał Sylwan, wolałem furię wygrała furia, wolałem Loch, wygrał Loch(choć oczywiście wolałbym mieć wszystkie 5 zamków, w tym przede wszystkim nieuwzględnione w głosowaniach sanktuarium), wolałem Ostrze, Ostrze jest nadal w grze... cóż tak czy inaczej zostaje tylko czekać i wstrzymać się z oceną aż wszystko będzie wiadomo.

W sumie skoro magia ma być po staremu (w co nie chce mi się wierzyć, tzn. gildie magów będą, ale Ubi może naprawdę wymyślić coś głupiego), to może jest większa szansa na w miarę zbalansowany rozwój. Na pewno będą zdolności, których prawie nikt nie wybierze (podejrzewam, że taki Sokoli wzrok z trójki był używany, a ja sam brałem Oświecenie, choć jakiś czas temu czytałem, że to nie ma sensu, bo dostanie się może jeden poziom więcej), ale chciałbym, żeby był sens brania maga. Nie wiem po co w szóstce były zdolności zwiększające moc magiczną, skoro nie przekładało się to na sensowną siłę czarów. O właśnie, przed chwilą poczytałem sobie o czarach w szóstce. I kolejną rzeczą o jaką się obawiam, to że czary wrócą do gildii, ale cooldown pozostanie. A to będzie nieciekawie. Mogliby się jednak zdecydować w końcu jak to ma wyglądać. To podstawa mechaniki gry. I jeszcze jedno, jeśli piszę głupoty, to proszę o reakcję, nie obrażę się.

Akurat cd jest dobry, bo zamiast używania samej implozji używa się implozji, błyskawicy i kuli ognia ; p

Od tego jak rotować czarami wolę różnicę w koszcie many/zadanych obrażeniach itd.
Jak ma być CD to już na zasadzie, że rzucenie tego samego czaru pod rząd pwodóje, że jego 3 raz kosztuje 50% więcej..

"powoduje" na litość, a nie "powodóje"