Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały



Witaj nieznajomy.
FacebookRSS
Derpson, podający się za byłego pracownika Black Hole, raz jeszcze zabrał głos i podał nieco więcej informacji pochodzących zza kulis tworzenia Heroes 6. Słowo ostrzeżenia - choć jego informacje, podobnie do poprzednich, wydają się spójne i sensowne, to jednak pamiętajmy, że żadnej pewności mieć nie możemy co do ich prawdziwości, a z oczywistych powodów taka osoba teraz nie może ujawnić np. swego imienia i nazwiska. Jednakże milczenie Ubisoftu i nie dementowanie tych informacji też o czymś świadczy...
Całą dyskusję i wszystkie posty znaleźć możecie w tym temacie na Heroes Community.

Domniemany były pracownik Black Hole odniósł się m.in. do zarzutów, że jego firma jest sama sobie winna, że dała się oszukać i że podpisała niekorzystną dla siebie umowę:

"To, co piszecie wygląda ładnie... ale w teorii. Lecz to nie działa w ten sposób w praktyce. Po pierwsze większość "developerów do wynajęcia" musi podpisywać jednostronne kontrakty (inaczej umrą z głodu) i akceptować warunki takie jak "ostateczny plan działań i lista zawartości [gry] zostaną stworzone w oparciu o obustronne uzgodnienia w późniejszym terminie". A więc na piśmie nie znajdą się żadne konkretne zapisy [chroniące interesy developera] (i możecie mi wierzyć, że te obustronne uzgodnienia rzadko kiedy są obustronne). Po drugie, piszecie o wydawcy [Ubisofcie] jako o jednym bycie. W rzeczywistości jednak, wydawca to wiele oddzielnych działów, które nie zawsze dobrze się ze sobą dogadują (mówiąc bardzo delikatnie) i których interesy różnią się przez większość czasu. Nie mówiąc już o personalnych interesach konkretnych osób. To oznacza, że osoby, z którymi bliżej się współpracuje (osoby na stanowisku producenta) zawsze będą chronić swoje dupy, co stawia [developerów] w bardzo kłopotliwym położeniu gdy coś pójdzie nie tak.
(...)
W takiej sytuacji albo się podpisuje taki kontrakt, albo nie ma się projektu. Zdawaliśmy sobie sprawę, że warunki kontraktu są nie w porządku, ale po wielomiesięcznej walce z działem biznesowym wydawcy o lepsze warunki ostatecznie doszło do momentu, w którym albo się podpisuje, albo rezygnuje."


Cepheus porównał sytuację Black Hole do tej z firmą Nival (developera Heroes V, który również już nie współpracuje z Ubisoftem). Derpson odpowiedział zawierając kolejną informację:

"Sytuacja z Nivalem? Wydaje mi się, że [w przeciwieństwie do naszej] wtedy nie było sytuacji, w której prawie wszyscy producenci w Ubisofcie odeszli w trakcie tworzenia gry. To zupełnie inna sytuacja. Odnośnie H6, pierwsza faza tworzenia gry przebiegała całkiem dobrze. Co prawda występowały już opóźnienia ze strony Ubisoftu i to w coraz większej ilości (...), ale Ubisoft jakoś rozwiązywał te problemy. Faktycznie otrzymaliśmy wtedy dodatkowy budżet, więc nie martwiliśmy się zbytnio. Przynajmniej do momentu, kiedy nagle odszedł Romain [red: Romain de Waubert de Genlis, obok Erwana le Bretona główny producent gier Might and Magic w Ubisofcie w czasach Dark Messiah i Clash of Heroes], a wkrótce po nim - następni (Ostatecznie odeszło 4 z 5 producentów w Ubisofcie, główny pisarz oraz dyrektor artystyczny. Teraz z pierwotnej drużyny w Ubisofcie pozostali tylko Erwan i Julien [red: Julien "Marzhin" Pirou, główny projektant poziomów po stronie Ubisoftu]). To wszystko zostawiło Black Hole w głębokim g**nie. (...)"

Wspomina też ponownie o scenariuszu fabularnym:

"Owszem, na ostateczny scenariusz fabularny musieliśmy czekać 27 miesięcy. Nie brzmi to może jako coś zbyt istotnego, lecz jeśli wam powiem, że bez fabuły Black Hole nie mogło zacząć prac nad projektowaniem map, to jestem pewien, że uwierzycie, iż ta sprawa była krytycznie ważna."

A na koniec Derpson ujawnił też bardzo interesujące informacje odnośnie roli VIPów i fanów w procesie tworzenia gry:

"Black Hole nigdy nie miało bezpośrednio do czynienia z uwagami VIP-ów. To zawsze Ubisoft decydował. A oni wcale nie chceli waszych [VIP-ów] uwag i komentarzy. Gdy pytali się o waszą opinię w jakiejś kwestii, to zawsze było już i tak za późno na jakiekolwiek proponowane przez was zmiany. Dwa przykłady:
1 - Mniejsza ilość rodzajów zasobów: To była decyzja Ubisoftu od samego początku i nikt nie mógł jej zmienić. Zaprezentowali wam ten pomysł na forum VIP-ów, ale nigdy nie mieli zamiaru tego zmieniać. Zupełnie odwrotnie: chcieli was "nawrócić", by przyzwyczaić was z czasem do tego pomysłu, a następnie byście sami "nawracali" swoich kolegów na waszych stronach fanowskich.
2 - Jednostki Sanktuarium: Gdy zaprezentowano wam jednostki z Sanktuarium, a wy narzekaliście na zbyt dużą ilość nudnych, człowiekowatych, [red: i podobnych do siebie] kobiecych postaci, wszystkie z nich już miały swoje modele i animacje. Zmienienie tu czegokolwiek kosztowałoby dużo czasu i pieniędzy. I choć z łatwością można było przedstawić wam szkice koncepcyjne wiele miesięcy wcześniej, Erwan miał swoją wizję i tak naprawdę nie obchodziła go wasza opinia.
Wystarczy spojrzeć wstecz: cokolwiek mówiliście, było ignorowane. Czy sądzicie, że Black Hole miało tu jakiekolwiek pole manewru? I zanim będziecie mówić "tak, ale nie znamy wersji wydarzeń ze strony Ubisoftu", zadajcie sobie pytanie: Dlaczego skoro forum VIPów istniało jeszcze zanim Black Hole zaczęło prace developerskie, najważniejsze elementy były Wam przedstawione dopiero w drugiej fazie tworzenia gry? Lub zadajcie to pytanie Ubisoftowi. O to nie mogą obwinić Black Hole tym razem."


Przyznacie, że to sprytny sposób, w jaki Ubisoft chciał zyskiwać "wyznawców", którzy potem przekonywać mieli na forach fanowskich innych fanów, jakie to świetne pomysły wydawca wprowadził do gry. Jednakże jak pokazują ostatnie wydarzenia - wielu ważnych VIP-ów, jak Cepheus, odwraca się od "kościoła Ubisoftu".

Naprawdę przydałoby się poznać jakiekolwiek stanowisko Ubisoftu odnośnie kwestii poruszanych przez Derpsona - zwłaszcza, że były okazje, przy których Ubisoft twierdził, że jednak brał pod uwagę zdanie VIP-ów i fanów (chociażby przy ankiecie dotyczącej m.in. frakcji w H6). Czy tak naprawdę po prostu zrobili co chcieli? I czy ponoszą winę za bankructwo Black Hole? Czy gra jest tak kiepska, że przyznaje to nawet jeden z jej wykonawców? Bez odpowiedzi Ubisoftu, ta cała "afera" pozostawia niewiele do własnej interpretacji.
Acid Dragon
Wasze komentarze (0)
Nius archiwalny - możliwość komentowania została wyłączona.
JB
avatar - 28 mar - 20:57
mastercook - 27 mar - 22:50
Fandor - 27 mar - 12:13
Sobieski - 26 mar - 23:08
Kastore - 26 mar - 18:35
Jacob - 24 mar - 17:09
FirePaladin - 24 mar - 14:36
Andruids - 17 mar - 23:56
Bezimienny111 - 13 mar - 09:28
Andruids - 13 mar - 02:28
avatar - 10 mar - 08:21
Kastore - 7 mar - 20:44
Alexei Griffin - 4 mar - 19:00
ShEv441 - 2 mar - 10:44
macowiec - 1 mar - 23:44
Kastore - 29 lut - 21:48
Godzilla - 29 lut - 17:46
Warmonger - 23 lut - 13:38
Pointer - 21 lut - 20:32
Dru - 21 lut - 12:31
Latarnik - 19 lut - 16:34
LordExegol - 6 lut - 13:40
Kastore - 2 lut - 15:06
Eggyslav - 22 sty - 18:34
AmiDaDeer - 22 sty - 16:13
Dru - 22 sty - 16:00
Crazy-AK47 - 21 sty - 00:40
Major Disaster - 20 sty - 01:02
Hayven - 19 sty - 11:18




© 2003-24 Kwasowa Grota. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jakiekolwiek kopiowanie, publikowanie lub modyfikowanie tekstów grafiki i innych materiałów chronionych prawem autorskim znajdujących się na stronie bez wyraźnej zgody autorów jest zabronione.
Grafika smoka z logo strony autorstwa Silvii Fusetti.
Polityka prywatności i cookies. Redakcja, kontakt