King's Bounty

Czarodziejka jako jedyna rozpoczyna rozgrywkę posiadając już księgę zaklęć. Jest to niewątpliwie duży atut, gdyż nie jesteśmy narażani na spore koszty związane z tym zakupem. Warto zwrócić uwagę na jej talenty magiczne. Możemy pozwolić sobie naprawdę na używanie sporej ilości zaklęć, które działają niezwykle efektywnie. Dla mnie jest tu kluczowa sprawa, gdyż swoją taktykę opieram na zaklęciach Time stop i Raise Control. Klasa ma niestety najmniej punktów dowodzenia, jednak można to zrekompensować właśnie umiejętnościami magicznymi.
Czarodziejka nieprzypadkowo uznawana jest przez wielu na najlepszą postać w grze, zwłaszcza gdy gramy na wysokich poziomach trudności.

Rycerz to jedna z trudniejszych klas do prowadzenia. Niemal w każdej statystyce jest średni, przez co nasza taktyka grania nim musi być odpowiednio zbalansowana. Zwłaszcza pierwsza faza jest dość trudna - mała ilość początkowych funduszy, konieczność zakupienia księgi, niski dochód na pierwszym poziomie nie pozwalają na rozrzutność. Gdy już jesteśmy w kolejnym stadium gry, jest trochę łatwiej, ale wciąż nie możemy mówić o czymś wybitnym.
Jeżeli w King's Bounty gramy pierwszy raz lepiej unikać Rycerza. Polecam zostawić go na potem i traktować jako kolejny poziom trudności.

Paladyn to postać podobna do Rycerza. Jest trochę lepszy w magii, ale ma mniejszą armię. Co ciekawe nie ma od początku księgi zaklęć, więc sporo funduszy, jakie posiada, i tak musimy zainwestować. Na starcie nasz dochód to jedynie 1000 złota, a zarabiamy tak naprawdę dopiero na 3 poziomie. Jeżeli więc zależy nam na dobrym wyniku i szybkim skończeniu gry, może się okazać, że nie będzie nas stać na niezbędną armię. Jego umiejętności magiczne także nie imponują - owszem nie oczekuje od niego tych statystyk na poziomie Czarodziejki, ale różnica jest chyba zbyt duża.
Podobnie jak w poprzednim przypadku uważa, że debiutanci powinni unikać tej postaci.

Barbarzyńca, jak można się domyślać, to bohater czysto nastawiony na atak i raczej gardzący magią. Dzięki łatwemu awansowaniu szybko zwiększa nam dochód i pozwala zgromadzić solidną armię. Jest to możliwe także dzięki punktom dowodzenia, których Barbarzyńcy raczej nie brakuje. Oczywiście boli czasem jego ułomność w czarowaniu, ale w tym przypadku jest to dobrze rekompensowane innymi atutami. Nie musimy (ale oczywiście w miarę nabierania doświadczenia powinniśmy) kombinować zbytnio z taktyką, zwyczajnie zbieramy fundusze, odkrywamy mapę i kupujemy naprawdę dużo dobrych jednostek.
Barbarzyńca jest więc świetny dla nowicjuszy, ale i doświadczeni gracze także go cenią.