"- Gdzie ja znowu jestem? Ten świat WoGa jest naprawdę chory... ten ogr musiał mnie tu jakoś przeteleportować, albo co... I co to tam błyszczy zza tych klifów? kryształy? złoto? diamenty? Może jeszcze się tu obłowię :)"

... raczej jednak nie :). Ta ukryta komnata należy do Diamentowego Smoka.

Choć ogień wydobywający się z jego paszczy jest całkiem ładny, to jednak wiesz, że może być smiertelnym zagrożeniem. Na szczęście Diamentowe Smoki mają raczej łagodne charakery, a jedynie nie lubią zamieszania oraz towarzystwa ludzi. Spokojnie, cały czas w bezpiecznej odległości stajesz przed majestatycznym stworzeniem, by pokazać, że nie masz wrogich zamiarów i po kilkuminutowym wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, próbujesz się zbliżyć. Serce skacze ci do gradła gdy widzisz, że smok widząc zbliżającego się człowieka zbiera się na zionięcie! zaraz.... nie..... on wcale nie chce zionąć, tylko kichnąć :P. Biedak jest chyba przeziębiony :). Chwyta w pysk jakieś kolorowe rośliny i po chwili odlatuje w stronę wysokich klifów. Teraz wiesz, po co tu przybył - po zioła, by się wyleczyć :P. Rozglądasz się dookoła, ale poza wysokimi szczytami i niedostępnymi klifami zupełnie nic nie widzisz. Zauważasz jedynie jedną, diamentową łuskę pozostawioną przez chwilę przez smoka (pewnie zgubił ją w momencie kichnięcia :P). Ku twemu zdziwieniu łuska mieni się wszystkimi kolorami tęczy jak klejnot... aż nagle zaczyna świecić niesamowitym blaskiem! Po chwili z wydobywającego się światła można wyróżnić jakieś kształty... coś jakby hologram... efekty świetlne to jedno.... ale gdy słyszysz wydobywający się stamtąd głos, myślisz, że już zupełnie zwariowałeś....








"Witam podróżniku! Masz niesamowite szczęście, że Diamentowy akurat ma katar... już on by cię oduczył myśleć, że można tu się 'obłowić'. Nie zależy mi jednak na tym. Proponuję małą umowę - pozbieraj nieco (przez nieco rozumiemy tak z 50 kilogramów) tych tęczowych roślin i złóż je w miejscu, w którym znalazłeś łuskę. Rośliny te potrzebne są smokowi, by wreszcie przestał prychać i kichać, a zaczął pilnować swej komnaty przed intruzami. W zamian pozwolę ci stąd odejść i pokażę kilka dziwnych malowideł na temat, który najwyraźniej Cię interesuje... "

- ponieważ raczej nie chcesz spędzić tu reszty życia (która może z tym smokiem w pobliżu potrwać niezbyt długo), spełniasz prośbę postaci z hologramu. Po chwili za sobą dostrzegasz magiczny portal, a przed sobą widzisz dość dziwne grafiki:

"Do tej komnaty dostałeś się dzięki ogrowi, więc ogry zobaczysz :). Oto dość niezwykłe projekty Ogrzego Przywódcy. Według jednej z informacji te psy na smyczy miały służyć do.... ataku na odległość :P. Wyglądałoby to cokolwiek dziwnie :). Królik poniżej powstał ponieważ Timothy (jeden z członków Teamu) chciał wykorzystać motyw szalonego królika z Monty Pythona :). Uwaga - powstała CAŁOŚĆ animacji i to w kilku wariantach(!). Następna animacja odpowiada na pytanie 'dlaczego Spiderman jest elfem?', a ostatnie screeny to różne warianty stworzeń 8 poziomu...
(kilknij, by powiększyć obrazki. najedź kursorem myszy, by zobaczyć opis)"

Projekt Ogrzego Przywódcy z pieskiem Projekt Ogrzego Przywódcy z pieskiem
Projekt Ogrzego przywódcy z dwoma pieskami :P Projekt Ogrzego przywódcy z dwoma pieskami :P

Ekran niedoszłego Ogrzego Przywódcy



różne części animacji królika      kompletna animacja królika wraz z siedliskiem      szalony królik w fazie projektu      jeszcze jeden szalony królik :)

Wybierz swojego królika :)


Jeśli chcesz się przekonać co ma Spiderman do Ramparta i jak mógłby wyglądać dowódca Castle, to kliknij :)


Tęczowe projekty róznych wariantów jednostek 8 poziomu. żaden nie został wykorzystany :P      Od cholery różnych projektów hydr... wypatrz znajomy.


"Teraz, po rozmiękczeniu nieco twego umysłu powyższymi screenami z pięknego i tajemniczego świata fantasy, możesz już się stąd wynieść..."







© 2003-24 Kwasowa Grota. Wszelkie prawa zastrzeżone. Jakiekolwiek kopiowanie, publikowanie lub modyfikowanie tekstów, grafiki i innych materiałów chronionych prawem autorskim znajdujących się na stronie bez wyraźnej zgody autorów jest zabronione.